Jeszcze na chwilkę wracamy do lata, które, jak wszyscy widzą, zniknęło już za rogiem, jest za to zastępowane przez jesienne, szare dni... Ale na targu zdobyłyśmy jeszcze 6 koszyczków ostatnich świeżych malin ! :) Bardzo puszyste, delikatne, drożdżowe "kołaczyki"* nadziane kremowym serkiem mascarpone z białą czekoladą, wierzch zwieńczony jest malinami zapieczonymi w masie serowej. Przygotowywałam je w nocy - do szkoły i muszę przyznać, że sprawdziły się całkiem dobrze.
Polecam :)
* tak na Śląsku mówi się na okrągłe bułeczki z nadzieniem ;)
☺☺☺
Bułeczki drożdżowe z malinami i białą czekoladą
/Przepis na 11-12 drożdżówek/
Składniki na ciasto:
• 500 g mąki pszennej
• 12 g drożdży suchych lub 24
• 3 łyżki cukru
• 2 jajka
• 200 ml mleka
• 50 ml jogurtu naturalnego (lub maślanki)
• 60 g masła
• 1/2 łyżeczki soli
♥ Drożdże suche wymieszać z mąką (ze świeżymi należy najpierw zrobić rozczyn). Dodać pozostałe składniki i wymieszać, pod koniec dodać rozpuszczone mało. Dokładnie wyrobić ciasto (ręcznie lub z końcówką hakową).
♥ Jędrne i elastyczne ciasto odłożyć w ciepłe miejsce, przykryte ściereczką na 1,5 godz. do podwojenia objętości.
Nadzienie:
• 200 g serka mascarpone
• 1 jajko
• 60 g białej czekolady rozpuszczonej w kąpieli wodnej i lekko przestudzonej
♥ Wszystkie składniki na nadzienie wymieszać.
♥ Po wyrośnięciu ciasto ponownie wyrobić. Podzielić na 11-12 równych części (ok. 85 g każda) i uformować z nich bułeczki. Odstawić bułeczki na omączonej blasze (najlepiej wyłożonej jeszcze papierem do pieczenia) do podrośnięcia i napuszenia na 30 min..
♥ Po tym czasie, przy użyciu szklanki z niedużym dnem zrobić w każdej bułeczce głębokie wgłębienie, wciskając dno szklanki mocno w środek bułeczki, prawie do samej blachy. Do dołków ponakładać ok. 1-1,5 łyżki nadzienia z mascarpone, a na wierzch ok. 3-4 malin.
Dodatkowo:
• 1 jajko roztrzepane z łyżką mleka
• cukier perłowy
♥ Tak przygotowane bułeczki posmarować dookoła (samo ciasto) roztrzepanym jajkiem z mlekiem oraz posypać po bokach cukrem perłowym.
♥ "Kołaczyki" piec przez ok. 25 min. w temperaturze 190ºC, w upieczone bułeczki można powciskać jeszcze kilka świeżych malin (gdybyśmy zrobili to wcześniej, wszystko by wypłynęło), gorące bułeczki położyć na metalowej kratce, a lekko ostygnięte można oprószyć jeszcze cukrem pudrem.
Smacznego !
Przepis: Moje Wypieki
Prześliczne, i jeszcze pachnące latem... Zjadłabym :)
OdpowiedzUsuń